tu możecie pisac o waszych problemach z uprawą dyń

szymonambar

eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ttam haha

Łukasz989 · Gość

Hmm.... hoduje ktoś z was dynie melonow co jesli tak hciałem waz wyzwać na osobisty pojedynek w hodowli dyń melonowyh ktoś jet hętny
Podejmuję wyzwanie. Uprawiam melonową żółtą, bo w sklepie większych nasion nie było. Już mam cztery sadzonki i je hartuję. Sporoprzynoszą mi kłopotów(kury je dziobią)

Ewa

Melonową siał Szymon więc masz już jednego rywala.

P.S. Czyżby mamy następnego górala? Twisted Evil

szymonambar

a to ma z kim porywalizowac masz gg tak podaj albo przeslij zdiencia na forum porywalizujem trohe jestem pewien wygranej hihihihi zart

Łukasz989 · Gość

...wygrasz. Moje sadzonki mają dopiero po liściu. Część nasion wysadziłem do gruntu, ale ta pogoda Mad

A jak duże są już twoje rośliny? (patzrę a u niektórych już kwitną Shocked

)
PS. Nie jestem góralem ino ceprem. Woj. podlaskie niedaleko od polskiego biegunu zimna i środka europy.

Ewa

Łukasz, dlaczego piszesz jako gość? Zarejestruj się na forum. Życzę miłej rywalizacji. Exclamation

adam dynia

no , własnie czemu się nie zarejestrujesz ?

Łukasz989

jestem już zarejestrowany. Myślę, że na tym forum nie będę się nudził. Pozdrowienia
PS Jak mówią do siebie hodowcy dyń (myśliwi mówią Darz Bór)

Ewa

A więc witaj Łukasz wśród miłosników dyń.
Osobiscie nie znam żadnego pozdrowienia ale możemy wymyśleć. Jakieś propozycje?

Łukasz989

jak dla mnie może być "kochanego ciałka nigdy dość"-oczywiście chodzi tu o dynię Laughing

Ewa

Dobre

Jestem za !
A tak wogóle to skąd jesteś? Napisz chociaż województwo jeśli to nie tajemnica oczywiście.

szymonambar

wiesz moja sadzonka dyni melonowej jest na konkursie sprawdz ale to to niewarzne zdiencia aktułalnie jest durzo ładniejsza bo ma jusz pułtore mieśionca ale rzycze powodzenia dodałes mi pewnosci siebie hi hi hi

szymonambar

wiecie ja mysle ze nianalerzy przesadzac z pielengnaciom bo według mnie jak zabardzo sie przejmujesz roslinom i jom siongle robisz jakies osłony czy inne to potem nic z ego wyrosną niehce

ja sam takiego czegos doswiatczyłem miałem 2 sadzonk dyni jedna był potenrzan a druga sadzonka był słąpsza i o tom silniejszom ciongle dmuhałem huhałem robiłem osłony i takie tam i szcze mówionc wyrosła gorzsa nisz ta słapsz sadzonka kturom sie nieprzeejmowałem

adam dynia

no może troche prawdy w tym jest

Ewa

Mam pytanie i oczekuję , że mi pomożecie.

Otóż co się robi z tymi bocznymi pędami które się już dość mocno rozrastają?

1. dać im swobodnie rosnąć, bo im więcej liści tym więcej słońca dla rośliny?
2. całkowicie je wyciąć, bo będą rywalizowały w pędęm głównym?
3. Dać im trochę urosnąć a potem przyciąć?

Ja wolałabym pierwsze wyjście, gdyż brak miejsca to u mnie duży problem.
Aha, jeśli pędy boczne mają zostać, to czy na nich lepiej osadzić owoc, czy też lepiej na pędzie głównym?

Sorki za takie prozaiczne i głupie pytania ale jak wiecie, nie mam żadnego doświadczenia a wiem, że tu zawsze znajdę "pomocną dłoń"